tel. 67 215 37 17
W świecie muzyki scenicznej i studyjnej stabilność to podstawa. Nawet najlepszy instrument traci na wartości, jeśli nie ma odpowiedniego wsparcia – dosłownie i w przenośni. Dobrze dobrany statyw klawiszowy to nie tylko kwestia ergonomii, ale też bezpieczeństwa instrumentu oraz wygody podczas codziennego grania. Seria Omega od König & Meyer powstała z myślą o tych, którzy nie akceptują kompromisów – ani w konstrukcji, ani w funkcjonalności.
Statywy klawiszowe Omega i Omega Pro to przemyślane konstrukcje, w których na pierwszy plan wysuwają się stabilność, wytrzymałość i mobilność. Oba modele opierają się na tej samej, solidnej bazie: stalowa rama, szeroko rozstawione nogi i charakterystyczne, duże zaślepki poziomujące, które skutecznie eliminują chybotanie się statywu nawet na nierównym podłożu.
Konstrukcja typu „stolik” ma tę oczywistą zaletę, że pozwala na naturalne ułożenie rąk i swobodne operowanie pedałami, a przy tym nie ogranicza przestrzeni pod instrumentem. W odróżnieniu od klasycznych „X-ów”, tutaj mamy do czynienia z maksymalnym wykorzystaniem przestrzeni użytkowej i brakiem zbędnych elementów utrudniających grę.
Oba modele wyposażono w możliwość niezależnej regulacji ramion – co oznacza, że łatwo dopasujemy ich rozstaw do niemal każdego instrumentu, niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z pełnowymiarowym workstationem, czy bardziej kompaktowym kontrolerem MIDI. Regulacja wysokości, realizowana za pomocą sprężynowych zacisków, pozwala na szybkie i precyzyjne ustawienie optymalnej pozycji bez użycia narzędzi.
To, co szczególnie wyróżnia serię Omega, to jej mobilność. Zarówno Omega, jak i Omega Pro można złożyć do bardzo płaskiego, kompaktowego formatu, który łatwo zmieści się w bagażniku samochodu czy na półce w domowym studiu. Oba modele współpracują również z dedykowanymi ławkami do fortepianu od K\&M (modele 14080, 14081, 14085, 14086), co sprawia, że cały zestaw może prezentować się spójnie i profesjonalnie – niezależnie od miejsca, w którym gramy.
Model 18810 to swoisty punkt odniesienia w świecie statywów klawiszowych. To właśnie od tej konstrukcji wielu muzyków zaczyna swoją przygodę z serią Omega – i trudno się temu dziwić. Mamy tu do czynienia z rozwiązaniem uniwersalnym, które sprawdzi się zarówno w domowym studiu, jak i podczas regularnych prób czy występów scenicznych.
Kompaktowa rama wykonana ze stalowych rur gwarantuje wysoką wytrzymałość przy stosunkowo niskiej wadze własnej – 9,2 kg to wartość, która nie przytłacza przy przenoszeniu, ale jednocześnie daje poczucie solidnego wsparcia pod instrumentem. Maksymalny udźwig na poziomie 80 kg sprawia, że bez trudu udźwignie on nawet cięższe modele cyfrowych pianin czy keyboardów scenicznych.
W codziennym użytkowaniu szczególnie dobrze wypada system regulacji wysokości – zastosowane tu dwustronne sprężynowe śruby blokujące pozwalają szybko dopasować statyw do własnych potrzeb. Co istotne, regulacja odbywa się bez konieczności szarpania czy użycia siły – wystarczy lekki obrót i wszystko trzyma się pewnie, bez niepożądanego luzu.
Warto również zwrócić uwagę na to, jak statyw zachowuje się po złożeniu. Konstrukcja została tak przemyślana, by zajmowała możliwie najmniej miejsca – a po spłaszczeniu całość bez problemu mieści się w standardowym pokrowcu lub między innym sprzętem scenicznym. To ważny detal dla osób często przemieszczających się z instrumentem.
K&M 18810 Omega to wybór dla tych, którzy szukają kompromisu między wagą, wytrzymałością a funkcjonalnością. Sprawdza się w różnych sytuacjach i nie narzuca ograniczeń – niezależnie od tego, czy gramy w domu, na scenie, czy w klubie.
Jeśli model Omega jest solidną podstawą, to Omega Pro stanowi jego bezpośrednie rozwinięcie – stworzone z myślą o tych, którzy oczekują jeszcze więcej. Choć konstrukcyjnie oba statywy bazują na tej samej formie, różnice w detalach sprawiają, że wersja Pro wyróżnia się pod względem funkcjonalności, stabilności i ergonomii transportu.
Najważniejszą zmianą, jaką wprowadza Omega Pro, są sprężynowe pokrętła zaciskowe zastosowane na obu kolumnach pionowych. Dzięki nim regulacja wysokości jest jeszcze bardziej precyzyjna, a całość daje się ustawić szybciej i pewniej – nawet wtedy, gdy mamy do czynienia z cięższym instrumentem lub musimy działać w pośpiechu, np. podczas szybkiej zmiany scenicznej.
Równie istotna jest większa masa własna statywu – 10,8 kg może wydawać się wartością umiarkowaną, ale w praktyce przekłada się na odczuwalnie większą stabilność. Omega Pro po prostu „trzyma się podłoża” lepiej niż niejeden konkurencyjny statyw o podobnej konstrukcji. Nawet podczas dynamicznego grania nie ma tu mowy o przesuwaniu się, chwianiu czy drganiach.
Kolejny praktyczny atut to pasek do przenoszenia, dołączony do zestawu – mały detal, ale bardzo doceniany przez muzyków w trasie. Złożony statyw można wygodnie przewiesić przez ramię lub wsunąć do pokrowca, nie martwiąc się o nieporęczne kształty czy wystające elementy. Mobilność została tu dopracowana do ostatniego szczegółu.
Podobnie jak w przypadku podstawowego modelu Omega, również wersja Pro zachowuje kompatybilność z fortepianowymi ławkami K\&M (modele 14080, 14081, 14085 i 14086), a regulowane ramiona pozwalają dopasować statyw do instrumentów o różnych wymiarach – od klasycznych keyboardów po szerokie, 88-klawiszowe pianina cyfrowe.
Omega Pro to wybór dla tych, którzy oczekują nie tylko jakości wykonania, ale też wygody w codziennym użytkowaniu. Niezależnie od tego, czy jesteś zawodowym muzykiem grającym regularnie koncerty, czy też po prostu stawiasz na trwałość i precyzję – ten model spełni te oczekiwania bez wysiłku.
W świecie muzyki mobilność i elastyczność sprzętu często decydują o jego wartości. Właśnie dlatego statywy z serii Omega zdobyły uznanie zarówno wśród muzyków scenicznych, jak i tych, którzy grają głównie w domowym zaciszu. W praktyce te konstrukcje oferują coś, co trudno znaleźć w wielu konkurencyjnych rozwiązaniach – połączenie profesjonalnej stabilności z łatwością transportu i konfiguracji.
Zarówno Omega, jak i Omega Pro po złożeniu stają się niemal płaskie, co znacząco ułatwia ich przewożenie. Nie potrzebujesz wielkiego futerału ani specjalnego case’a – wystarczy standardowa przestrzeń bagażowa lub nawet miejsce pod łóżkiem. To ogromna zaleta dla tych, którzy często przenoszą sprzęt między salą prób, studiem a miejscem koncertu.
Równie praktyczne okazuje się codzienne użytkowanie – niezależnie od tego, czy pracujesz z ciężkim workstationem, lekkim syntezatorem czy klasycznym pianinem cyfrowym. Konstrukcja typu „stolik” oferuje nie tylko wygodny dostęp do instrumentu z każdej strony, ale też pełną swobodę ustawienia pedałów, kabli czy kontrolerów bez krępowania przestrzeni pod klawiaturą.
Dzięki szerokiej regulacji wysokości (od 60 do 102 cm) każdy użytkownik – od dzieci po dorosłych pianistów – może znaleźć swoją optymalną pozycję do gry. To szczególnie ważne w kontekście ergonomii, zwłaszcza przy długotrwałych sesjach w studiu czy na scenie. Dobrze ustawiony statyw pozwala uniknąć napięć w nadgarstkach i barkach, a to z kolei przekłada się na lepszy komfort i wydajność gry.
Wreszcie – trudno nie wspomnieć o estetyce. Statywy Omega prezentują się profesjonalnie i nowocześnie, przez co doskonale komponują się z większością scenicznych setupów i domowych stanowisk muzycznych. Nie przyciągają uwagi, ale jednocześnie wyraźnie sugerują, że mamy do czynienia ze sprzętem klasy wyższej – przemyślanym, trwałym i godnym zaufania.
Zarówno Omega, jak i Omega Pro to konstrukcje, które w praktyce robią dokładnie to, czego oczekujemy od profesjonalnego statywu: są stabilne, solidnie wykonane, a przy tym zaskakująco łatwe w transporcie. Różnice pomiędzy nimi są subtelne, ale dla niektórych użytkowników mogą okazać się decydujące.
Poniżej zestawienie najważniejszych parametrów:
Model |
Wysokość |
Waga |
Udźwig |
Regulacja |
Dodatki |
Omega (18810) |
60–102 cm |
9,2 kg |
80 kg |
Śruby blokujące sprężynowe |
- |
Omega Pro (18820) |
60–102 cm |
10,8 kg |
80 kg |
Pokrętła zaciskowe sprężynowe |
Pasek do przenoszenia |
Jeśli zależy Ci na maksymalnej funkcjonalności przy niższej wadze – Omega (18810) będzie wyborem rozsądnym. Sprawdzi się w większości zastosowań, a jego uniwersalność to duży atut.
Z kolei Omega Pro (18820) to propozycja dla tych, którzy potrzebują jeszcze większej precyzji, większej stabilności i mobilności w wersji „premium” – ze wszystkim, co może przydać się w trasie czy intensywnym użytkowaniu.
Niezależnie od wyboru, oba modele pokazują, jak przemyślany może być sprzęt zaprojektowany przez inżynierów z König & Meyer – sprzęt, który działa, wspiera i nie zawodzi.