tel. 67 215 37 17
Statyw mikrofonowy nie wzbudza zwykle większych emocji – ot, kawałek metalu mający utrzymać mikrofon w ustalonej pozycji. A jednak, to właśnie ten niepozorny element potrafi zadecydować o komforcie nagrania, porządku na scenie, a czasem i o tym, czy sprzęt przeżyje więcej niż jedno wydarzenie. W świecie, gdzie każdy detal ma znaczenie, warto przyjrzeć się rozwiązaniom, które po prostu działają. Takim jak nowe modele od Konig & Meyer.
W świecie statywów mikrofonowych marka Konig & Meyer od lat uchodzi za wzór rzemieślniczej precyzji i użytkowego rozsądku. Produkty tej niemieckiej firmy nie próbują olśniewać gadżetami – zamiast tego stawiają na trwałość, dopracowaną mechanikę i materiały, które znoszą trudy sceny i studia. W praktyce oznacza to mniej irytacji, mniej usterek i więcej czasu na faktyczną pracę z dźwiękiem.
To, co wyróżnia K\&M, to także wyjątkowa dbałość o ergonomię – każda śruba, każde mocowanie, każdy element konstrukcyjny ma swoje uzasadnienie. Tu nie ma miejsca na przypadek. Statywy mają stać stabilnie, rozkładać się szybko i pozwalać na intuicyjną regulację – bez szarpania się z oporną konstrukcją i bez konieczności sięgania po narzędzia.
W nowych modelach – 25900, 26085 oraz 27105 – widać te założenia jak na dłoni. To sprzęt, który nie gra pierwszoplanowej roli, ale bez którego żadne nagranie się nie odbędzie.
Statyw mikrofonowy musi odpowiadać na konkretne potrzeby. Inny sprawdzi się przy bębnie basowym, inny na konferencyjnej mównicy, a jeszcze inny przy rejestrowaniu wokalu w domowym studiu. Nowa seria K\&M to trzy odmienne konstrukcje – każda zaprojektowana z myślą o konkretnym zastosowaniu, ale wszystkie oparte na tych samych zasadach: stabilności, trwałości i prostocie obsługi.
To niski, teleskopowy statyw, który idealnie odnajduje się w zastosowaniach bliskich podłożu. Jeśli nagrywasz wzmacniacz gitarowy, potrzebujesz postawić mikrofon przy bębnie basowym albo szukasz kompaktowego rozwiązania do nagrań ambientowych przy podłodze – właśnie ten model będzie dobrym wyborem. Wysokość regulowana w zakresie 42,5–64,5 cm pozwala na dużą elastyczność, a teleskopowe ramię (43,5–74,5 cm) daje sporo możliwości ustawienia mikrofonu w dokładnie takim miejscu, w jakim tego potrzebujesz.
Warto też zwrócić uwagę na detale – śruba blokująca w kształcie litery T jest wygodna i pozwala na szybkie dopasowanie długości ramienia. Całość waży nieco ponad dwa kilogramy, co w połączeniu ze składanymi nogami i stalową konstrukcją sprawia, że to sprzęt nie tylko mobilny, ale i wyjątkowo odporny na sceniczne warunki. Po złożeniu mieści się w torbie lub skrzyni – ma zaledwie 58 cm długości.
Ten model to klasyczny, prosty statyw pionowy, którego największym atutem jest system regulacji wysokości typu Soft-Touch. Nie trzeba kręcić, nie trzeba się siłować – wystarczy lekko ścisnąć przycisk i ustawić mikrofon na żądanej wysokości. Zakres regulacji od 106 do 179 cm czyni go idealnym rozwiązaniem zarówno dla wokalistów, jak i do zastosowań konferencyjnych czy lektorskich.
Konstrukcja również została przemyślana pod kątem maksymalnej stabilności – płaska, żeliwna podstawa o średnicy 25 cm zapewnia pewne oparcie, nawet gdy statyw stoi samotnie na zatłoczonej scenie. Aluminiowy stelaż gwarantuje odpowiedni balans między lekkością a wytrzymałością. Wykończenie to klasyczna czerń z malowaniem proszkowym – estetyczne, odporne na zarysowania i pasujące do każdego otoczenia.
To model najbardziej uniwersalny – klasyczny statyw z ramieniem wysięgnika, który odnajdzie się zarówno w studiu, jak i na scenie. Zakres wysokości od 90 do 160 cm, ramię o długości ponad 80 cm i solidna, stalowa konstrukcja dają dużą elastyczność ustawienia – czy to przy zestawie perkusyjnym, czy wokalu, czy też podczas nagrywania instrumentów akustycznych.
Podstawa została wykonana z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknem szklanym – dzięki temu statyw zachowuje odpowiednią sztywność, a jednocześnie jest lżejszy niż konstrukcje całkowicie stalowe. Złożenie go do transportu zajmuje kilka sekund – rozkładane nogi pozwalają na łatwe spakowanie sprzętu do każdej torby technicznej.
Nakrętka skrzydełkowa umożliwia szybkie blokowanie ramienia – bez potrzeby stosowania dodatkowych narzędzi czy uciążliwego dokręcania. K\&M 27105 to klasyka użytkowa – sprzęt bez udziwnień, ale zrobiony tak, jak trzeba.
Choć każdy z opisanych statywów został zaprojektowany z myślą o innym zastosowaniu, nie sposób nie zauważyć, że łączy je spójna filozofia wykonania. Tu nie chodzi o przypadkowe zestawienie trzech różnych konstrukcji, ale o świadomą linię produktów, która odpowiada na konkretne potrzeby, zachowując przy tym wspólny fundament jakościowy.
Na pierwszy plan wysuwają się materiały – stal, aluminium, żeliwo czy tworzywo wzmacniane włóknem szklanym to nie są wybory przypadkowe. Te statywy nie tylko „trzymają mikrofon”, ale robią to stabilnie i pewnie, nawet w trudniejszych warunkach. Ważne jest też to, że ich ciężar został dobrany z wyczuciem – wystarczająco duży, by zapobiec przewróceniu, ale nie na tyle, by utrudniał transport.
Kolejna rzecz to kompatybilność – standardowe złącze 3/8” oznacza, że bez problemu zamocujesz dowolny uchwyt mikrofonowy czy adapter. Dla osób pracujących z różnym sprzętem to rzecz kluczowa. Równie istotne są systemy blokowania i regulacji – przemyślane, intuicyjne, zaprojektowane tak, by nie tracić czasu na szarpanie się ze statywem podczas prób czy nagrań.
Na uwagę zasługuje także sposób składania – zarówno modele z nogami składanymi, jak i ten z podstawą żeliwną można łatwo przygotować do transportu. Wymiary po złożeniu są na tyle kompaktowe, że każdy z tych statywów zmieści się w zwykłej torbie technicznej.
Wspólnym mianownikiem wszystkich modeli jest też estetyka – prosta, funkcjonalna, bez zbędnych ozdobników, ale ze starannym wykończeniem. Czarny, matowy lakier proszkowy nie tylko dobrze wygląda, ale też chroni konstrukcję przed zarysowaniami i śladami intensywnego użytkowania.
Dobór statywu mikrofonowego to nie tylko kwestia parametrów technicznych – to decyzja, która powinna uwzględniać konkretne zastosowanie, warunki pracy i styl użytkownika. Każdy z modeli K\&M odpowiada na nieco inne potrzeby i warto je jasno rozróżnić, zanim trafią na scenę lub do studia.
To statyw stworzony z myślą o rejestrowaniu dźwięku z pozycji bliskiej podłożu. Realizatorzy dźwięku, którzy często mikrofonują wzmacniacze gitarowe, bębny basowe, stopę perkusji czy efekty ambientowe – właśnie dla nich powstał ten model. Sprawdzi się też w studiach podcastowych i lektorskich, gdzie mikrofon bywa zamocowany przy biurku lub w przestrzeni ograniczonej innym sprzętem.
Dzięki składanym nogom i niewielkim rozmiarom po złożeniu, model 25900 nadaje się również dla muzyków i inżynierów dźwięku, którzy często pracują mobilnie i potrzebują sprzętu łatwego w transporcie.
Jeśli ktoś często występuje na scenie, prowadzi prezentacje lub pracuje jako lektor – będzie wdzięczny za prostotę i szybkość działania tego modelu. Regulacja Soft-Touch eliminuje potrzebę kręcenia pokrętłami – wystarczy jeden ruch dłoni, by ustawić mikrofon na odpowiedniej wysokości. Dzięki temu jest to doskonały wybór do sal konferencyjnych, kościołów, studiów lektorskich i wszędzie tam, gdzie liczy się tempo pracy i wygoda obsługi.
Płaska podstawa sprawia, że statyw nie zajmuje dużo miejsca na scenie, a jego nienachalny, czarny wygląd dobrze komponuje się z otoczeniem. Model 26085 to wybór profesjonalistów, którzy cenią sobie funkcjonalność i estetykę.
To statyw dla tych, którzy nie lubią kompromisów. Sprawdzi się w nagłośnieniu wokali, instrumentów, podcastów, nagrań domowych i profesjonalnych – słowem: tam, gdzie potrzeba elastycznego, solidnego rozwiązania z dużym zasięgiem ramienia. Jego długość (ponad 80 cm) pozwala na precyzyjne ustawienie mikrofonu bez przesuwania całego statywu, a składane nogi dają stabilność przy niewielkiej masie całkowitej.
Idealny wybór dla zespołów muzycznych, techników scenicznych, studiów nagraniowych i wszystkich tych, którzy potrzebują jednego statywu do wielu zadań. Jeżeli szukasz sprzętu „do wszystkiego”, ten model nie zawiedzie.