tel. 67 215 37 17
tel. 67 215 37 17
Ze względu na jego niewielki rozmiar wiele osób zastanawia się, czy ukulele jest pełnoprawnym instrumentem, na którym mogą grać osoby dorosłe, czy też tylko mniejszym wariantem gitary skierowanym do dzieci. W dzisiejszym artykule postaramy się rozwiać wątpliwości i pokazać, że ukulele nie tylko nie jest zabawką, ale też, że grać na nim może praktycznie każdy.
Choć ta pomyłka występuje już coraz rzadziej, wciąż wiele osób może się zastanawiać, czy ukulele nie jest przypadkiem tylko wariacją na temat gitary, skierowaną wyłącznie do dzieci. Faktycznie, istnieją instrumenty w specjalnych rozmiarach, dostosowanych do potrzeb najmłodszych (dzięki temu instrument może być lżejszy, czy też łatwiejszy do trzymania w niewielkich dłoniach). Ukulele nie należy jednak do tej grupy. Wystarczy popatrzeć na relacje z festiwali dla ukulelistów czy wygooglować zespoły, które używają tego instrumentu, żeby stwierdzić, że grają na nim również dorośli. Co więcej, coraz częściej nie jest ono tylko dodatkiem, ale w pełni zastępuje np. gitarę rytmiczną.
O ile postrzeganie ukulele jako zabawki może prowadzić do tego, że potencjalni muzycy nawet nie spojrzą w jego stronę, szukając swojego pierwszego instrumentu, o tyle błędne klasyfikowanie ukulele jako małej gitary może być jedynie irytujące dla ukulelistów.
Warto wiedzieć, że ukulele i gitara to dwa zupełnie odmienne instrumenty, o innym pochodzeniu i różniące się budową. Gitara w swoim podstawowym wariancie jest sporo większa od nawet największej odmiany ukulele, posiada 6 strun (ukulele zwykle tylko 4) i są one inaczej strojone. Co
ciekawe, małe gitary rzeczywiście istnieją, nie są jednak powiązane z ukulele. Gitary klasyczne występują w odmianach dopasowanych do wieku użytkownika, takich jak ¼, ½, ¾, czy 7/8.
A jak to jest w przypadku ukulele? Czy i w tym instrumencie mamy do czynienia z różnymi odmianami, specjalnie przygotowanymi do grania przez dzieci? I tak, i nie. Owszem, ukulele występuje w różnych rozmiarach, nie jest jednak tak, że na tych mniejszych grają tylko dzieci a na większych tylko dorośli.
Większość milusińskich z pewnością dobrze odnajdzie się w graniu na najbardziej rozpowszechnionym rozmiarze, czyli ukulele sopranowym. Jego menzura zwykle wynosi ok. 33 cm, co przekłada się na całkowitą długość instrumentu nieprzekraczającą 55 cm. Odległości między kolejnymi progami są niewielkie, dzięki czemu dzieci posiadające małe dłonie nie będą miały większych problemów z łapaniem nawet tych akordów, przy których palce muszą być ustawione dość daleko od siebie. Do tego gryf jest dość wąski, dzięki czemu pewniej leży w dłoni, która nie jest tak duża jak ta u dorosłych.
Jeśli jednak okazałoby się, że mimo wszystko rozmiar sopranowy jest nieco za duży, istnieje jeszcze najmniejszy ze wszystkich rozmiar — sopranino, zwany też „kieszonkowym”. Długość tego instrumentu to zwykle zaledwie 40 cm. Co prawda, przez niewielką ilość progów (10-12) nie daje ono pełni możliwości przy graniu, na sam początek przygody z tym małym instrumentem wydaje się jednak być w pełni wystarczające.
Podobnie jak w przypadku dzieci, dorośli najczęściej na swoje pierwsze ukulele wybierają to w rozmiarze sopranowym. Jest ono bardzo poręczne, łatwe do transportu, można je zabrać ze sobą praktycznie wszędzie. Z tą kompaktowością łączy się jednak także cecha, która jest bardzo pożądana w przypadku wyboru instrumentu dla dziecka, niekoniecznie jednak, jeśli chodzi o dorosłych. Jest nią niewielka odległość między progami. Osoby o większych dłoniach mogą mieć po prostu problem z precyzyjnym łapaniem poszczególnych akordów.
Dlatego też spora grupa dorosłych ukulelistów, po opanowaniu podstaw instrumentu, przesiada się na rozmiar koncertowy czy tenorowy. Pierwszy z nich wydaje się być idealnym kompromisem między niewielkim rozmiarem a wygodą grania. Ukulele koncertowe ma zwykle długość ok. 60 cm i od 15 do 18 progów. Takie parametry sprawiają, że nie tylko leży wygodnie w dłoni, ale też pozwalają na wykorzystanie w pełni możliwości instrumentu.
Rozmiar tenorowy to największa z popularnych odmian (jest jeszcze baryton, korzysta z niego jednak stosunkowo niewielu ukulelistów, do tego jest strojony w inny sposób). Dość często można się spotkać z opinią, że to najwygodniejszy rodzaj ukulele. Osoby o mniejszych dłoniach mogą się jednak przy nim nieco męczyć.
