tel. 67 215 37 17
tel. 67 215 37 17
Na pierwszy rzut oka gitary nie są specjalnie skomplikowanymi instrumentami. Trochę drewna, metalu, kilka strun, ewentualnie elektryczny przetwornik. Co zatem sprawia, że pomiędzy poszczególnymi modelami różnice w cenie mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych i więcej? Jakie elementy mają największy wpływ na cenę końcową gitary? Nad tym wszystkim zastanowimy się w poniższym artykule.
Zacznijmy od tego, że instrumenty podlegają tym samym prawom rynku, co inne rzeczy używane w codziennym życiu. W związku z tym gitary, których produkcja jest znormalizowana i w pełni zautomatyzowana będą znacznie tańsze od tych, które są wyrabiane ręcznie, często na zamówienie. Szczególnie w najbardziej rozwiniętych krajach praca ludzka jest bowiem największym składnikiem wpływającym na cenę końcową wyrobu.
Z rodzajem produkcji wiążą się dwa bardzo ważne elementy, na które zwraca uwagę każdy świadomy konsument — jakość i personalizacja. Masowo produkowane gitary często są dobrej, a przynajmniej zadowalającej jakości, nie są jednak tak doceniane za ten aspekt, jak te wytwarzane ręcznie.
Lutnik, u którego zamówimy instrument, zwykle nie tylko może go dopasować do naszych preferencji, począwszy od kształtu pudła, czy korpusu, skończywszy na tak niepozornych elementach, jak materiał użyty do produkcji siodła, czy kluczy.
Drewno to główny materiał, z którego produkuje się gitary, niedziwne więc, że jego dobór ma niebagatelny wpływ nie tylko na brzmienie, ale też na cenę instrumentu.
Drewno, które posłuży do budowy gitary, powinno spełniać szereg wymagań. Powinno być suszone przez odpowiednio długi czas, zależny m.in. od gatunku. Ponadto powinno odpowiednio rezonować oraz nie posiadać skaz. Nie bez znaczenia jest także sezonowanie, czyli czas dojrzewania tworzywa.
W przypadku gitar elektrycznych najtańsze modele buduje się zwykle z olchy i lipy, a więc materiałów miękkich. Dlatego też instrumenty takie mają dość mocno wyeksponowany środek i krótki sustain.
Do najbardziej cenionych zalicza się z kolei drewna o dużej gęstości — mahoń, jesion i klon. Pierwszy z nich brzmi dość ciemno, pozostałe nieco jaśniej, wszystkie jednak charakteryzują się długim wybrzmiewaniem i bogatym brzmieniem.
Jeżeli chodzi o gitary akustyczne i klasyczne, przekrój gatunków jest nieco szerszy. Oprócz wymienionych wcześniej gatunków korzysta się też z dość taniego, jasno brzmiącego świerku, czy ciężkiego i drogiego hebanu.
Chcesz wiedzieć więcej o materiałach do produkcji gitar? Sprawdź nasz artykuł!
Jeśli gitara posiada przetwornik, jego cena także dość mocno wpływa na końcowy koszt zakupu instrumentu. Pickupy potrafią kosztować od kilkudziesięciu do nawet kilku tysięcy złotych, więc bez problemu można na rynku znaleźć takie, za które trzeba zapłacić więcej niż za gotowy instrument.
Cena przetwornika zależy w głównej mierze od… miejsca na świecie, gdzie został wyprodukowany i kosztów robocizny w danym kraju. Nie bez znaczenia są też koszty podzespołów. Do tego najpopularniejsze modele są zwykle nieco droższe od zbudowanych na tych samych podzespołach, ale nie mogących się pochwalić równą rozpoznawalnością. Konsumenci są chętni dopłacić także za dłuższą gwarancję, czy to, że firma posiada restrykcyjne przepisy dotyczące kontroli jakości.
Wspomnieliśmy już o tym aspekcie w przypadku przetworników. Kraj produkcji determinuje tak naprawdę zestaw cech wpływających na ostateczną cenę danej gitary. Po pierwsze, kraje takie jak Stany Zjednoczone, czy Japonia należą do miejsc na świecie, gdzie praca jest dużo lepiej wynagradzana, niż np. w Chinach. Oczywiście wiążą się z tym także inne kwestie.
W krajach wysokorozwiniętych kładzie się dużo większy nacisk na kontrolę jakości danego wyrobu. Jest też zdecydowanie większa szansa na to, że elementy wymagające ręcznego wykonania, lub montażu, będą tworzone z większą starannością. Dzięki temu maksymalizuje się szansę na to, że instrument będzie odporny na awarie i posłuży nam zdecydowanie dłużej.
Kolejny z elementów działa podobnie w praktycznie każdej branży. Mając do wyboru dwa podobne instrumenty, z których jeden został wyprodukowany przez uznaną firmę, a drugi przez młode przedsiębiorstwo, dopiero wchodzące na rynek, zdecydowana większość osób bez wahania wybierze ten pierwszy.
Lubimy uproszczenia i łatwe rozwiązania a firma, która od wielu lat produkuje gitary wysokiej jakości, jest swego rodzaju gwarantem poziomu każdej kolejnej. Duże marki po prostu nie mogą sobie pozwolić na obniżenie jakości, czy zaniedbania podczas produkcji, gdyż raz stracone zaufanie konsumentów jest niezwykle trudne do odbudowania.
Tutaj zasada jest prosta — chcesz nietypowy kształt gitary, to będziesz musiał sporo dopłacić. Podobnie, jeśli chciałbyś stać się posiadaczem instrumentu z nietypowymi zdobieniami, malunkami na płycie wierzchniej, czy np. własnym logo na podstrunnicy.
Większość firm produkujących nawet najtańsze, najmniej rozbudowane modele gitar elektrycznych ma w swojej ofercie takie przypominające Stratocastera, Telecastera, czy Les Paula. Jeśli jednak chciałbyś grać na egzemplarzu, którego korpus przypomina potwora narysowanego przez Twoją czteroletnią córeczkę, czy ośmiornicę — pozostają Ci usługi lutników.
Nawet jeśli Twoja wyobraźnia nie sięga aż tak głęboko, a chcesz po prostu wejść w posiadanie gitary o kształcie mniej legendarnym niż trzy wymienione wcześniej, warto naszykować nieco więcej gotówki.
Dowiedz się więcej o kształtach gitar elektrycznych oraz kształtach gitar akustycznych.
Wszystkie wymienione wyżej elementy mają wpływ na cenę gitary, którą chcemy kupić, idąc do sklepu muzycznego, lub zamawiając przez internet. Co jednak jeśli interesuje nas egzemplarz używany?
Gitary budowane z litego drewna mają bardzo ważną właściwość. Ich brzmienie kształtuje się przez jakiś czas razem z „rozgrywaniem się” użytego materiału. Dlatego też gitarzyści chętnie sięgają po kilku-, kilkunasto-, a nawet kilkudziesięcioletnie instrumenty. Stare modele były wytwarzane w nieco inny sposób, wykorzystywano do tego inne technologie, dzięki czemu ich brzmienie często różni się od nowoczesnych egzemplarzy.
No dobrze, ale czy naprawdę rocznik ma aż takie znaczenie? Przecież stara gitara, to stara gitara, prawda? Nie do końca. Firmy, które produkują te instrumenty od kilkudziesięciu lat miał w swojej historii lepsze i gorsze okresy, a to przekładało się bezpośrednio na jakość ich wyrobów.
Weźmy za przykład legendarnego Stratocastera od Fendera. Tzw. złota era tej firmy przypada na lata 1954-1964. W tym okresie modele były produkowane z klonu i jesionu (1954-56), klonu i olchy (1956-58), oraz olchy i palisandru (1959-64). Wiele osób uważa, że najlepszy w historii Stratocastera był rok 1962 i gitary wtedy wyprodukowane osiągają niebotyczne kwoty (zwykle kosztują powyżej 20 000 dolarów, a rekordzistki przekraczają 100 000).
Najgorsze gitary były produkowane podczas dwóch „mrocznych wieków”, czyli w okresach między 1971 a 1981 i od 1989 do 1997 roku. Pomimo że gitary pochodzące z pierwszego okresu mają już ponad 50 lat, ich cena kształtuje się zwykle na poziomie zaledwie od tysiąca do kilku tysięcy dolarów.
